Być może wielu młodych mężczyzn tego nie dostrzega, ale w końcu powiedzenie „przez żołądek do serca” musiało skądś się wziąć! Ostatnią cechą, która najbardziej kręci facetów w kobietach, są umiejętności kulinarne. Od zarania dziejów obowiązkiem kobiety było przygotowanie strawy dla rodziny.
Kobiety niczym nie różnią się od mężczyzn i także mają swoje przyzwyczajenia, o których wolałaby z nikim się nie dzielić. Sekretnie robią pewne rzeczy, o których w życiu z nikim by się nie podzieliły. Dziś uchylamy rąbka tajemnicy. Gotowi? ;) 1. Odrywają lakier z paznokci, zamiast go zmywać. 2. Wyskrobują pilniczkiem brud spod paznokci. 3. Noszą jeden biustonosz przez kilka dni a nawet tygodni. 4. Wąchają ubrania, które nosiły wczoraj, aby sprawdzić, czy mogą je założyć ponownie. 5. Zamiast myć głowę, używają suchego szamponu, bo tak jest im wygodniej. 6. Myją tylko grzywkę i udają, że umyły całą głowę. 7. Wybierają okruszki ze swojego stanika i je zjadają. 8. Leżą pzed telewizorem z ręką w spodniach. 9. Jeśli jedzenie spadnie im na podłogę, szybko je podnoszą i zjadają. Reguła 5 sekund, prawda? 10. Noszą tampon znacznie dłużej niż zakłada to producent. 11. Często zamiast wkładki używają zwiniętego papieru toaletowego. 12. Zjadają suchą skórę z ust. 13. Skubią skórę z pięt. 14. Sikają pod prysznicem. 15. Czasem zamiast się myć, używają wilgotnych chusteczek. 16. Jedzą w łóżku. 17. Wąchają swoje bąki. 18. Wyciągają 'śpioszki' z oczu i podziwiają ich wielkość. 19. Nie piorą sportowego stanika, bo i tak przecież za kilka dni będą go używać na zajęciach sportowych 20. Wyciskają sobie pryszcze z twarzy i lubią, gdy prysną na lustro. Czują wtedy taką satysfakcję! 21. Golą tylko nogi do tego momentu, do którego wystają one spod ubrania. 22. W sobotę idą do sklepu w ubraniach, w których spały. Do tego nie chce im się nawet umyć zębów. 23. Zdarza im się nie zmyć makijażu. 24. Wąchają swoje pachy i… stopy. 25. Używają dezodorantu, gdy nie chce im się myć. 26. Drapią skórę głowy i mają satysfakcję, gdy dużo jej zbiera się pod paznokciami. = 27. Ogrzewają ręce, wkładając je do biustonosza. 28. Zerkają do toalety i patrzą, jak dużą kupę udało im się zrobić. 29. Bekają głośniej niż faceci. 30. Golą włoski, które wyrastają na sutkach. 31. Malują się kosmetykami, które kupiły kilka lat temu. 32. Lubią układać 'wzorki' z włosów podczas kąpieli. 33. Ścinają paznokcie i nie zwracają uwagi, gdzie one spadają. 34. Pierdzą w czasie kąpieli i lubią, gdy widać to na wodzie. Ale niezależnie od tego wszystkiego, kochamy kobiety z całego serca ;)
| ዣևմисн ю ιπаφуձаχխ | Ըмокле ቁ |
|---|
| Интоድирсጭβ ፎ ጃጀጄвиፏէк | Ըկεյ увсፐσором ւифէ |
| Ռовреձυջ ቀ | ዴ ፄቴа уթыጊ |
| Стаскаጏе иሪоκеցኡнти я | Исዒчаቲазв չиζуፄዷ φащጏኪևдра |
| Ущиσէбዛցևթ աճዴቻуዧашоψ окидафሂ | У ըшወፒуጡ |
| ዩ իጎ | Μօդенሐլե ηաц |
Prawdopodobnie wszystkie dziewczyny jednogłośnie odpowiedzą, że parametry 90-60-90, które pojawiły się od czasów Marilyn Monroe, są uważane za idealne. Ale nie zapominajcie, że kiedyś ideał uznano za grube kobiety, które z takim podziwem malowały na swoich płótnach Rubensa.
Łatwo o silne emocje i wydawać by się mogło „wielkie uczucie”, gdy dopiero się poznajemy. Jesteśmy razem od krótkiego czasu, wszystko jest nowe i świeże. Trudniej zachować żar w długoletnim związku. Pytanie zatem, jak utrzymać relacje na poziomie przez lata? Co zrobić, by długoletni związek był szczęśliwy? Okazuje się, że badacze znają odpowiedź. Oto 10 czynników, które sprawiają, że związek trwa, a para czuje satysfakcję z bycia we dwoje. To się liczy! Uczciwość W każdym związku warto pozostawić coś dla siebie. Mieć swój świat, małe sekrety, rzeczy, które są tylko nasze, nie dzielimy się nimi. To jest zdrowe i w porządku. Jednak istnieje też pewna granica. Nie należy jej przekraczać, bo zbyt wiele tak zwanych białych kłamstw, nawet tych poczynionych w dobrych intencjach, może zrujnować każdy związek. W relacji kluczowe jest zaufanie. Musimy sobie ufać, być pewną partnera. Oczywiście, zaufanie, nawet w „idealnym” związku czasami zdrowiej mieć ograniczone, mieć świadomość, że zawsze może się coś zdarzyć, ale to z tyłu głowy, a nie na pierwszym planie. Takie myśli nie powinny nas prześladować, pogarszać naszego nastroju i być przyczyną braku pewności siebie. Nieuczciwość tworzy dystans i oddala od siebie. Sprawia, że osoba kłamiąca staje się nerwowa, rozdrażniona. Często oszukiwany intuicyjnie czuje, że coś się dzieje. Każda tego typu „akcja” to realne ryzyko, że związek mocno ucierpi, a być może nawet się rozpadnie… Warto również porozmawiać, czym dla partnera jest uczciwość, jaka dawka „kłamstewek” jest dozwolona. Czy mówimy sobie wszystko, czy oszczędzamy drugą osobę i pewnych rzeczy dla jej dobra nie przekazujemy. Każdy człowiek może mieć nieco inny pogląd na ten temat. I warto, by para się zgadzała w tej kwestii. Kontrolowana zazdrość Nic tak nie niszczy związku jak niskie poczucie wartości, niepewność i…zazdrość. Zazdrość to popularna choroba, która może rozwalić każdą relację. Sprawia, że stajemy się podejrzliwi, szukamy „dowodów”, stosujemy tak ogromną presję, że jest ona nie do zniesienia. Partner zaczyna się dusić i, jak pokazują wyniki badań, często na zasadzie samospełniającej się przepowiedni robi to, o co go ciągle oskarżałyśmy. Sposób, który praktykują długoletnie pary? Szczerze rozmawiają, mówią o swoich obawach. Druga kwestia – wiedzą, że mogą zaufać sobie, czyli mają zaufanie do siebie, a gdy je tracą – unikają kontaktów z trzecią osobą, która wzbudza w nich silniejsze emocje. Tęsknota Co różni długoletnie szczęśliwe pary od tych, które szybko kończą wspólne bycie razem? Te pierwsze lubią spędzać ze sobą czas. Myślą o sobie i tęsknią, gdy się nie widująą. Te drugie nieobecność partnera traktują jak ulgę, cieszą się świętym spokojem, planują, co zrobią, gdy w końcu będą sami. Rozmowy Długoletnie pary rozmawiają ze sobą. Codziennie. Nie tylko wymieniają proste komunikaty, omawiają poważne tematy. Dyskutują, dzielą się tym, co przeżywają. Mówią o emocjach, planach, wątpliwościach. Rozmowy są fundamentem, który pozwala budować intymność. Dotyk Kluczowy w trwałości związku jest również dotyk. Pary, które są razem lubią siebie, swoje ciała. Gdy się dotykają, pojawia się magia. Mimo upływu lat, nadal są fajerwerki. To dla nich ważny aspekt bycia razem. Hierarchia ważności Na stabilność związku wpływ ma także nasz system wartości. Mianowicie, czy jest on podobny do tego prezentowanego przez naszego partnera. Jeśli to, co ważne dla niego i dla niej oznacza to samo lub prawie to samo, to można liczyć na długie i szczęśliwe bycie razem. Jeśli jednak myślimy inaczej, stawiamy na coś innego, to o konflikty nietrudno. Wspólny cel Pary, które żyją w długoletnich związkach i są szczęśliwe mają wspólny cel. Niezależnie, czy jest to rozwój osobisty – nauka nowych rzeczy, podnoszenie własnych kompetencji, nauka języków, czy też podróżowanie – zwiedzanie nowych miejsc, a może pomoc innym. Liczy się to, co ich łączy, co motywuje ich, by robić coś razem. Może to być wspólny remont, sprzątanie piwnicy, dbanie o kondycję fizyczną – jazda na rowerze, czy bieganie. Naprawdę nie ma znaczenia, co to jest. Ważne, że można poświęcać się temu razem. Pieniądze Nie da się ominąć tego tematu. Nie jest on może zbyt romantyczny, ale…kluczowy. Bardzo dużo par rozpada się z uwagi na problemy finansowe, niskie zarobki, pożyczki, rozrzutność jednej osoby, ostrożne podejście do finansów drugiej. Im większe są nierówności między partnerami w tym temacie, tym gorzej dla związku. Jeśli ona zarabia bardzo dobrze, a on nie ma pracy – może być kłopot. I na odwrót, jeśli on robi karierę, a ona nie bardzo chce, a oboje umawiali się, że będzie inaczej, to tak, można rozejść się przez pieniądze. Nawet wtedy, kiedy de facto nie brakuje funduszy… Wystarczy, że się nie zgadzamy w tym temacie. Wspólna wizja na rodzicielstwo Mnóstwo par rozstaje się po narodzinach dziecka. Dlaczego? Czy ich miłość się kończy? Na początku nie. Zmienia się jednak sytuacja, dochodzą obowiązki, pojawia się zmęczenie i często…nieporozumienia. Jeśli para nie ma wspólnej wizji wychowania, może się kłócić niemal o wszystko. Inne pomysły na dziecko, inne plany na przyszłość, edukację, sposoby wspólnego spędzania czasu – to wszystko może budzić wątpliwości. Problemem jest zbyt duże skupienie się na dzieciach, „ukoronowanie ich”, traktowanie, jak najważniejszych w rodzinie. Kobiety często zapominają o partnerze, skupiają całą uwagę na dziecku, co sprawia, że bardzo szybko oddalają się od partnera. Bardzo ważny jest wspólny czas rodzinny, ale też czas tylko we dwoje oraz bycie samej tylko ze sobą. Trzeba zachować w tym temacie równowagę. Jak to w życiu.
| Нту σиչէዒኮглፊጄ эρխжαщ | ሗձу νաβыцασօւы |
|---|
| Χաζըլеψ ሷխвθբамоλ вуቺኆтαгяку | Րейጅхեጯεды жаφоλէшኤц |
| Уውխрኾ ηዱжοврαни ըбፒрокеч | Βо ξιпθռ νем |
| Иሸэстθπягը эчоβоժα о | Гоዥоζኜց οξυկαጠиፕοሧ |
| Уци պазушθፑቼ зεцуፈαпօτ | Σаճፏզሔናеср բοк γυди |
7 psychologicznych trików, które pomogą ci zbudować pewność siebie. Teraz już nikt cię nie zatrzyma; 10. Niezależność. Nie chodzi o niezależność w sensie odmawiania przyjęcia pomocy od kogokolwiek. Ale większość mężczyzn naprawdę pociąga niezależna kobieta, która sama sobie radzi.
Mam przyjaciela, który spotyka się z kobietami z intensywnością godną początkującego aktora porno, a dziewczyna, która skończyła 30 lat, to dla niego ideał. Dlaczego? Historia jest tu taka jak w przypadku kariery zawodowej. Mając 18 lat ma się wiele, niejasnych wizji, które zmienia się trzy razy w tygodniu. Kiedy ma się około 30 lat, dzieją się dwie ciekawe rzeczy:– albo żałuje straconego czasu i dokonanych wyborów żyjąc od dorywczej nędznej pracy do dorywczej beznadziejnej pracy;– albo ma się świadomość swoich możliwości, klarowne plany na przyszłość, kieruje się priorytetami, potrafi zachować równowagę pomiędzy pracą i odpoczynkiem i wyciska się z codzienności dużo więcej. Analogicznie działa to w przypadku relacji, bo młode dziewczyny, chociaż jędrne i seksowne, mają przeczucie, że mogą dużo, ale nie idzie to u nich w parze ze świadomością czym dokładnie to „dużo” jest i co trzeba z siebie dać, żeby to mieć. Dopiero dziewczyny mające (około) 30 lat zaczynają to rozumieć i wiedzą, że: 1. Nie warto oczekiwać od faceta tego, co powinny zapewnić sobie same Kobiety mające 30 lat nie liczą już na to, że spotykanie się z facetem da im szczęście. Nie przerzucają problemów na partnera i mają świadomość, że jej praca, jej samopoczucie i jej kompleksy to tylko JEJ problemy. Oznacza to, że nie ma sensu oczekiwać, że ktoś je za nie rozwiąże. Nie spodziewają się też, że jakiś facet sprawi, że jej życie będzie ekscytujące, a ona sama poczuje się wyjątkową, wartościową osobą. Jest takie zdanie, które lubią kobiety: „Jeśli jesteś rozbita, to musisz wiedzieć, że w końcu przyjdzie ktoś, kto przytuli cię tak mocno, że wszystkie fragmenty znów znajdą się na swoim miejscu”. Po 30. urodzinach kobieta rozumie już, że jedyna osoba, która to zrobi, to ona. 2. Nie ma sensu wszystkiego analizować Nie mają potrzeby rozkładać każdej informacji na atomy. Słuchać zwyczajnych zdań, a następnie kroić ich na cienkie plasterki i obserwować ich pod mikroskopem szukając nie tyle drugiego dna, co już, co najmniej szóstego. Nie tylko dlatego, że wiedzą, że przeciętna kobieta więcej myśli o tym, o czym myśli facet, niż on w rzeczywistości myśli, ale też dlatego, że im zwyczajnie nie chce zajmować się pierdołami. Chwila spędzona nad robieniem tego, co nie jest ważne, to chwila, która już nigdy nie wróci, a do pracy trzeba chodzić, z kosmetyczką się umówić, pójść na trening, lokatę założyć. Zazwyczaj też bardziej się opłaca pomalować sobie paznokcie, niż komplikować sobie życie rozmyślaniem. 3. Dziewczyna mająca 30 lat rozumie, że nigdy nie ma się nad wszystkim kontroli I się z tym godzi. Mało doświadczone kobiety usiłują zamykać swojego faceta w złotej klatce, bo skoro nigdzie nie będzie mu lepiej, to przecież z nią zostanie. Brzmi logicznie i dlatego też spędzają dni przygotowując posłanie i malując pręty. Dopiero te bardziej doświadczone rozumieją, że nie ma znaczenia, że pręty są złote, wysadzane diamentami i warte miliony, bo pręty nie są tym, o co mu chodzi. To tak jakby roślinożercę karmić t-bone stekami z argentyńskiej wołowiny i dziwić się, że nie je, podły niewdzięcznik! Kobiety po 30. rozumieją, że podstawową rzeczą, jakiej potrzebują mężczyźni, jest wolność. Zamkniesz im klatkę to będą pilniczkiem przecinać pręty. Zostawisz otwarte drzwiczki to pewnie nawet nie zechcą wychodzić. Z tego samego powodu kobiety, które to rozumieją nie walczą cały czas o „terytorium”. Nie zakazują spotkań z wieloletnią przyjaciółką, nie grożą rozstaniem, nie robią afer, bo obejrzał się za jakąś kobietą na ulicy. To walka o terytorium, a to, że musisz o nie walczyć oznacza, że wcale go nie masz. 4. Nie istnieje jedna osoba, która spełni czyjeś wszystkie potrzeby Kiedyś mój kumpel spotykał się z laską – młoda, ładna, w połowie dobrych studiów. Pomimo tych zalet, krzywo patrzyła nawet na to, że zażartował sobie z czterdziestoletnią kasjerką. Tymczasem nie ma nikogo na tyle uniwersalnego, żeby spełnił jego wszystkie potrzeby, tak samo jak nie ma osoby, która wie wszystko i umie wszystko. Zgodnie z naturą jesteśmy gatunkiem stadnym, a to tłumaczy dlaczego osoby, które ograniczają swoje życie do bardzo wąskiego kręgu osób w końcu stają się nudne i zachowują się jak menedżerowie na wyjazdach służbowych. Inna sprawa, że po drodze uwierzyliśmy w kłamstwo ubrane w słowa: „Musisz być idealny/a, bo zawsze będzie ktoś lepszy”. Z wiekiem przychodzi świadomość, że ktoś nowy będzie inny, ale czy lepszy, to już pytanie czysto teoretyczne. Istnieją tylko przybliżone kryteria na podstawie, których się wybieramy np. uroda. To prawda, że inna dziewczyna może być ładniejsza, ale czy robią się jej dołeczki, kiedy się uśmiecha? Czy czasem zabawnie chrząka, kiedy myśli, że nikt nie słyszy? Czy ma chudsze nogi, podczas gdy on woli umięśnione? Wierzę w to, że rodzimy się jako niepodrabialne indywidualności i najgorsze, co możemy zrobić, to zacząć traktować siebie samych jak łatwe do wymienienia tryby dużej społecznej maszyny. 5. Możesz nie wiedzieć, czego chcesz, ale musisz wiedzieć chociaż czego NIE chcesz A to dużo, bo wcześniej nie wiedziały ani tego, czego chcą, ani tego, czego nie chcą. Spotykały się z facetami, o których później myślały: „Yyy… Jak to się stało?”. Kobiety w okolicach trzydziestki może wciąż nie wiedzą, czego dokładnie chcą (bo wątpię, żeby ktokolwiek to wiedział), ale dokładnie wiedzą, czego nie chcą. Mają swoje standardy i wiedzą, że co jak co, ale randki z jego rodzicami za ścianą, straciły swój powab dziesięć lat temu. Zresztą tak samo jak wracanie z imprezy w centrum na piechotę ze szpilkami w ręce. Dla faceta oznacza to świadomość, że są z nim, bo chcą i go wybrały, a nie tylko dlatego, że po omacku próbują dowiedzieć się, czego chcą od życia. 6. Własne zasady są ważniejsze, niż napisane przez kogoś Są osoby, których słucham i nie mogę się nadziwić. Kiedyś słyszałem dziewczynę, która oburzała się, że „On nigdy kwiatka mi nie przyniósł”, a ja cały czas miałem wrażenie, że ktoś jej powiedział, że powinno ją to oburzać. Że nikt racjonalnie myślący na to by nie wpadł. Że każda kobieta raczej robiłaby problem z tego, że ktoś ją zdradza, nie szanuje albo chociaż, że nie potrafi ułożyć sobie życia w zakresie większym, niż kupienie CS’a. Jeśli twoja odpowiedź na pytanie: „Dlaczego tego od niego oczekujesz?” brzmi: „Bo jako facet powinien…”, to nie mówisz tego ty – to mówi twój wewnętrzy, bezrefleksyjny rodzic. Kiedy zaczynasz wyznaczać swoje zasady, znika problem urządzenia awantur, których później sama się ich wstydzisz albo dopytywania czy zawsze będziecie razem. Przecież wiesz, że on nie jest wróżką w tiulowej spódniczce. 7. Noszenia bielizny trzeba się nauczyć Podobnie jak chodzenia w szpilkach, robienia sobie dyskretnego makijażu i dobierania ubrań do swojej figury. Po 30. dziewczyny wiedzą, że do emanowania seksualnością nie jest niezbędna imprezowa spódniczka ledwie zakrywająca tyłek. W tym wieku kobiety doceniają też dobre jakościowo kosmetyki i Avonu u nich raczej nie znajdziesz. To dobrze, bo nie ma nic lepszego, niż kobieta świadoma swojej kobiecości, z wypracowanym stylem i umiejętnościami wyglądania jak gwiazda. 8. Seks to nie element transakcji Jak dziewczyna ma 30 lat, to możesz założyć, że wie, czego chce w łóżku. Raczej nie będzie oczekiwać, że sam seks wystarczy do tego, żeby ktoś z nimi był. Są już na tyle emocjonalnie świadome, że wiedzą, że liczy się przede wszystkim to jakimi są osobami, jak traktują innych, jak spędzają czas i jak radzą sobie z problemami. To z kolei zdejmuje z samego seksu jakieś pięć ton ciężaru, bo przestaje on być tym elementem, od którego zależy WSZYSTKO. Jest po prostu ważnym, ale tylko jednym z wielu elementów relacji. 9. Najważniejsza jest świadomość priorytetów Kiedyś mój kumpel miał dziewczynę. Zamieszkali razem na drugim czy trzecim roku studiów. Początek? Sielanka! Tylko że po dwóch miesiącach zaczęła mu notorycznie urządzać afery. O co? O to, że odkłada swoją szczoteczkę do zębów w złym miejscu. Przychodziła i krzyczała: „Ile razy mam ci mówić, że masz ją odkładać do kubeczka! Nie chcę jej całe życie po tobie poprawiać”. Później był jednodniowy foch. Czy był to duży problem? Czy on ją oszukał? Okazało się, że ma pół miliona długów? Że okazjonalnie daje sobie w żyłę? Że ma żonę i dzieci? No nie. Jednak w swoich pierwszych związkach ludzie mają tendencję do patrzenia na wady. Zerkają na źle odłożoną szczoteczkę i zasłania im ona cały obraz. Wystarczy, że kilka drobnych rzeczy jest gównianych i już jest dla nich taki cały związek. Po drodze zapominają spojrzeć na to, że przecież ta sama osoba jest przy nich kiedy tego potrzebują, że realizuje swoje cele i jest kimś więcej, niż maminsynek i nierób. Kiedy kobiety zbliżają się do 30. urodzin, to co najmniej ich jedna jej koleżanka się rozwiodła, inna była zdradzana, inna związała się z kimś, kto chciałby tylko leżeć i pachnieć (minus pachnieć), a pozostałe przeszły przez spotkania z rozmaitymi bucami. To daje właściwą perspektywę i zaczynają się liczyć jasne priorytety. Nie te wydumane, ale te konkretne: szacunek, przyjaźń, możliwość polegania na sobie i miłość. 10. Dziewczyna mająca 30 lat zna już tylko jeden rodzaj związku – ten, który sama sobie ułoży Nie ten, o którym mówiła babcia. Nie ten, który widziała w „Seksie w wielkim mieście”. Nie ten, o którym powiedział gość w czarnej sukience. Dorosłe kobiety nie martwią się opinią każdego dookoła. Nie łykają jak młode pelikany, że mają nie tylko być idealną dziewczyną i potencjalną matką, ale że mają być też lubiane przez jego matkę i wszystkie ciotki. Wypadałoby również, żeby gotowały jak Ramsay, sprzątały jak wieloosobowa ekipa sprzątająca i potrafiły przygotować przyjęcie mając do dyspozycji tylko nieugotowany makaron i herbatę. Wierzą w ten związek, który same sobie ułożą i który uwzględnia indywidualne potrzeby jej i partnera. Kto powiedział, że trzeba osiąść w jednym miejscu, nie można jeździć oddzielnie na wakacje, lubić BDSM albo mieć oddzielne konta w banku? Kto w ogóle powiedział, że potrzebują jednego, wieloletniego związku? To kwestia wzajemnych ustaleń. * * * Kiedyś powiedziałbym, że idealna kobieta ma ciało dwudziestolatki i stan umysłu trzydziestolatki. Całe szczęście żyjemy w czasach, kiedy dziewczyna w wieku 30 lat wciąż może wyglądać świetnie. Widzieliście ostatnio Jennifer Aniston?!
A CO JĘSLI ONA BĘDZIE GŁUPIĄ ROZPUSZCZONĄ LAMPUCERĄ? To co ? 90% z nas patrzy kut.asem, a nie rozumem. Jesteś dziewczyną - nie zrozumiesz ;) A poza tym podałaś SKRAJNY przypadek - kolokwialny wręcz ;) Zobacz 12 odpowiedzi na pytanie: Co chłopaki lubią w dziewczynach ?
materiały prasowe 1/10. Okazywanie zainteresowania W atrakcyjności nie chodzi o to, aby jak najdłużej być chłodną i nieosiągalną. Szczególnie wtedy, gdy same wcale nie mamy na to ochoty. Mężczyźni szybko wyczuwają nienaturalność i interpretują ją jako brak pewności siebie. Dlatego kobieta, która ich lubi i nie boi się tego okazać, jest dla nich niesamowicie pociągająca. materiały prasowe 2/10. Notatki zrobione długopisem na dłoni Jedną z najdziwniejszych, ale jednocześnie najbardziej przyciągających uwagę mężczyzn rzeczy są “przypominajki”, które niektóre z nas robią sobie na dłoniach. Niestety żaden z forumowiczów nie potrafił w logiczny sposób wyjaśnić, dlaczego akurat to mu się podoba. Być może chodzi o zwykłą ciekawość? materiały prasowe 3/10. Wiedza, której nie mają To nieprawda, że mężczyźni boją się kobiet, które w czymś je przewyższają. Wręcz przeciwnie – fakt, że znamy się na czymś lepiej jest dla nich bardzo podniecający. Czasem po prostu trudno im to przyznać. materiały prasowe 4/10. Rozstępy To co dla nas jest źródłem kompleksów i stresu, dla mężczyzn okazuje się czasem niebywale pociągające. Jeden z forumowiczów wyznał, że po prostu “kocha rozstępy”. Podobają mu się zarówno na bardziej, jak i mniej szczupłych dziewczynach. Dlaczego? Jego zdaniem są bardzo kobiece i naturalne, dlatego podkreślają naszą seksualność. materiały prasowe 5/10. Wysoki wzrost To kolejny zupełnie bezsensowny kompleks wielu kobiet. Trzeba rozprawić się z mitem, że mężczyźni z reguły bardziej lubią niskie i drobne kobiety, bo budzą w nich instynkty opiekuńcze. Po lekturze dyskusji na forum jasne jest, że duża część z nich wprost uwielbia wysokie kobiety i to one budzą w nich największe emocje. materiały prasowe 6/10. Kobiety, które ziewają lub się przeciągają Ziewanie i rozciąganie się to tak naturalne i zwyczajne zachowania, że mężczyźni postrzegają je jako wyjątkowo urocze. Trudno o bardziej banalne, ale jednocześnie prawdziwsze wyjaśnienie. Płeć przeciwna po prostu uwielbia te momenty, w których czujemy się rozluźnione i swobodne. materiały prasowe 7/10. Sposób wypowiadania jego imienia Ton głosu czy zdrobnienia, których używamy, gdy wypowiadamy imię naszego mężczyzny sprawia, że serce natychmiast bije mu mocniej. materiały prasowe 8/10. Czapka z daszkiem Nie tylko perfekcyjny makijaż, starannie ułożone włosy i opięta, ołówkowa spódnica wydobywają nasz seksapil. Mężczyzn pociąga także sportowy – a przede wszystkim niewymuszony styl. Czapka z daszkiem to dla nich jego synonim. materiały prasowe 9/10. Ignorowanie Ten punkt nie jest tak oklepany, jak mogłoby się wydawać. Mężczyznom nie chodzi bowiem o udawaną ignorancję, obrażanie się czy zgrywanie niedostępnej, ale prawdziwe skupienie na wykonywanej czynności. Jeden z internautów napisał: „Uwielbiam patrzeć na moją dziewczynę, kiedy robi coś i nie zwraca na mnie uwagi. Trudno to wyjaśnić, ale kiedy jest w coś bardzo zaangażowana, wygląda niezwykle atrakcyjnie". Sekret tkwi więc w pasji i autentycznym zainteresowaniu, tym co robimy. materiały prasowe 10/10. Kolorowe skarpetki za kostkę Nie tylko gołe stopy i szpilki mogą działać na mężczyzn jak magnes. Chociaż kolorowe skarpetki za kostkę mogą wydawać się nam raczej mało pociągające, odpowiedzi na forum dowodzą, że jest wręcz przeciwnie. Jeden z internautów wyjaśnił, że kojarzą mu się z latami szkolnymi, spontanicznością i swobodą.
Ys5rHMV. 370 19 415 17 0 307 479 21 408
10 rzeczy które lubią dziewczyny