Nikt nie lubi patrzeć, jak jego szczeniak zaczyna jeść odchody innych zwierząt, a nawet własne, ponieważ oprócz tego, jak obrzydliwe jest to, może być bardzo szkodliwy dla zdrowia. Najbardziej podatne na ten zły nawyk są szczenięta, które z powodu ciekawości lub braku jakiejś odżywki mogą w końcu spróbować tego dziwnego
Co zrobić, by szczeniak nie rozrabiał? Zanim weźmiemy pod swój dach szczeniaka, musimy dobrze przemyśleć tą decyzję. Tym bardziej, że przyjdzie nam spędzić wspólnie nawet kilkanaście lat. Psie dziecko może sprawiać sporo problemów. Od załatwiania się, gdzie popadnie, przez obgryzanie mebli, do gryzienia właściciela. Nie oznacza to jednak, że musi tak być. Wystarczy zrozumieć przyczyny danego zachowania i umiejętnie mu zapobiegać. Właściwe wychowanie jest bardzo istotne, bo to od nas zależy, na jakiego psa nasz pupil wyrośnie. Podstawową sprawą jest nauka czystości, czyli przekonanie czworonoga, by przestał wypróżniać się w domu lub (początkowo) załatwiał się w wyznaczonym do tego miejscu. Każdy pies jest inny i moment, kiedy przestanie nam zanieczyszczać mieszkanie zależy od wielu czynników, jednak właściwy trening znacznie przyspieszy sprawę. Zaczynamy go od pierwszej chwili, gdy maluch pojawi się w naszym domu. Początkowo rozkładamy maty (najlepiej kupić w markecie pieluchy dla dzieci, przeznaczone do rozkładania na łóżku) na jak największej powierzchni i nagradzamy szczeniaka za załatwienie się na niej. Pies, jak każda żywa istota, powiela opłacalne dla niego zachowania, więc szybko (pod warunkiem, że będziemy właściwie go nagradzać) uczy się wypróżniać na podkłady. Z czasem rozkładamy ich coraz mniej, aż zostaje jeden. Trzeba pamiętać, by zmieniał on swoje miejsce. Jest to istotne, by pies nie przyzwyczaił się do załatwiania w jednym kącie mieszkania, ale również by musiał szukać maty, dzięki czemu zasygnalizuje mam (przy nauce załatwiania się na dworze), że musi wyjść za potrzebą. Tak przygotowany pies dość szybko powinien nauczyć się wypróżniać na dworze. Kiedy mienie okres kwarantanny poszczepiennej i będziemy już regularnie z nim wychodzić na spacery, przestajemy nagradzać za załatwianie potrzeb fizjologicznych w domu. W zamian smakołyk pojawia się po zrobieniu siku lub kupy na zewnątrz. Nie oznacza to, że pieluchy znikają z naszego domu. Rezygnujemy z nich dopiero, gdy nasz pies jest już na tyle dorosły, by móc wstrzymać się z wypróżnianiem na czas naszej nieobecności. Do tego momentu, wychodząc z domu, warto zostawić podkład by w razie potrzeby mógł się załatwić. Ponieważ będziemy nagradzać przysmakami zrobienie kupy, czy siusiu na dworze, czworonóg będzie wolał poczekać z nimi aż z nim wyjdziemy. Chcąc przyspieszyć naukę czystości musimy początkowo wychodzić z psem zawsze, gdy: skończy się bawić, jeść, obudzi się oraz jak zauważymy, że zaczyna się kręcić w poszukiwaniu pieluchy. W początkowej fazie treningu to od nas zależy, czy szczeniak zrobi to w domu, czy na dworze. Istotne jest też, by bezpośrednio po załatwieniu się zwierzęcia nie wracać do domu. Dla młodego psa, spacer jest najbardziej ekscytującym momentem dnia. Jeżeli wypróżnienie będzie oznaczać jego koniec, czworonóg może zacząć przeciągać moment załatwienia się, czasem robiąc to dopiero w domu. W naszym społeczeństwie cały czas pokutują pewne mity związane z nauką czystości psa. Zapewne każdy słyszał, że należy nos czworonoga wkładać w odchody, bić go za załatwianie w domu. Stosowanie takich metod bardzo spowolni proces nauki. Zwierzę nie ma poczucia winy, a to, co błędnie za nie bierzemy jest próbą uniknięcia kary. Kara sprawdza się, jako metoda wychowawcza jedynie, gdy następuje zawsze i natychmiast po „przestępstwie”. W realnym świecie jest to niemożliwe. Jedyne, czego w ten sposób nauczymy czworonoga, to skojarzenie, że odchody + właściciel + pies = kłopoty. Gdy nas nie będzie w domu, brakuje jednego z elementów tego równania, dlatego zwierzę może bez problemu się wypróżnić. Co więcej, może mieć duże obawy, by załatwić się na dworze w obecności swojego opiekuna (pies +pan +odchody =kłopoty). Drugim, bardzo często spotykanym niewłaściwym zachowaniem jest gryzienie przedmiotów w domu. Najczęściej jest to spowodowane zmianą zębów u szczeniaka, ale także nudą. Podobnie jak przy treningu czystości, kara po fakcie kompletnie się nie sprawdza. By uniknąć zniszczeń w domu musimy zapewnić zwierzęciu odpowiednie gryzaki (specjalne zabawki lub naturalne gryzaki, np.: ucho wędzone) oraz zapewnić mu odpowiednią stymulację i dawkę ruchu. Pies w okresie około trzeciego miesiąca życia zaczyna zmieniać zęby mleczne na stałe. Mało, kto zdaje sobie sprawę, że proces ten kończy się ukorzenieniem się nowych zębów, co ma miejsce mniej więcej u rocznego zwierzęcia. Do tego czasu, czworonóg odczuwa potrzebę żucia i gryzienia. Jak nie dostarczymy mu przedmiotów, którymi będzie mógł się zająć, sam ich sobie poszuka. Świetnie w roli gryzaków sprawdzają się zabawki typu Kong (zabawki, w których ukryte jest jedzenie) lub naturalne wędzone przysmaki. Zastosowanie gryzaków pozwoli również zapełnić psu czas oczekiwania na właściciela. Zajmując się nimi nie będzie odczuwał nudy. Warto także przed wyjściem wyjść z nim na długi spacer. Zmęczony prawdopodobnie prześpi większość czasu. Kolejną dość częstą przypadłością młodych psów jest nadmierne zwracanie uwagi na siebie. Może to być zarówno skakanie na właściciela, jak i podgryzanie go. W jednym i drugim przypadku, jeżeli nie wygasimy zachowania, będzie się ono nasilać. Dorosły pies zapewne także będzie w ten sposób domagał się uwagi człowieka, co może być bardzo kłopotliwe. Początkowo warto ignorować te zachowanie. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że wtedy zaniknie, choć początkowo może się nasilić. Odpychanie, krzyczenie na psa tylko je wzmocni. Choć nam się wydaje, że karzemy w ten sposób czworonoga, on odbiera to, jako nagrodę (został zauważony, a o to mu chodziło). Gdy ignorowanie się nie sprawdza, wyrabiamy zachowanie zastępcze (np.: komendę siad – zamiast na nas skakać, pies podchodzi i siada, by nawiązać z nami kontakt). Kolejnym sposobem jest izolowanie psa. Bez wdawania się w dyskusje, tłumaczenia zwierzęciu, dlaczego go zamykamy, zostawiamy go samego w innym pokoju. W ten sposób traci on to, na czym mu zależało – kontakt z właścicielem. Inną sprawą jest nauczenie psa kontrolować nacisk szczęk podczas zabawy. Większość szczeniaków uczy się tego podczas zabaw z rodzeństwem. Ich mleczne zęby są jak igły, by zbyt mocne ugryzienie było bolesne, ale nie wyrządzało krzywdy (nie zadawało obrażeń, w odróżnieniu od zębów stałych). Gdy czworonóg zbyt mocno je zatopi w bracie lub siostrze, spowoduje to zakończenie zabawy (ugryzione szczenię zapiszczy i albo również mocno ugryzie, albo odsunie się od „agresora”). Podobnie musimy postępować i my. Gdy uznamy, że za silnie nas ugryzł zasygnalizujmy mu to i przerwijmy zabawę odchodząc od niego. Pies tracąc możliwość jej kontynuowania, uczy się kontrolować nacisk. Możemy również nauczyć szczeniaka, by bawił się z nami tylko zabawkami (np.: linką). Zdarzyć się może również, że nasz szczeniak będzie lękliwy. Musimy wtedy przede wszystkim nie nagradzać go za to zachowanie. Najczęstszym błędem jest pocieszanie, pieszczenie i podkarmianie smakołykami, gdy pies się boi. Ponieważ staje się to dla niego opłacalne (jest za nie nagradzany) będzie coraz częściej okazywał lęk. Warto starać się zachęcać psa do pokonywania strachu i nagradzać go za odwagę. Jeżeli to nie pomaga, trzeba go „odczulić”, czyli zbudować pozytywne skojarzenia z sytuacją, miejscem, czy osobą budzącą w nim lęk. Proces ten warto przeprowadzić razem z doświadczoną osobą (szkoleniowcem lub behawiorystą), by uniknąć błędów, które mogą nasilić zamiast wyciszyć zachowanie. Warto też zastanowić się nad wprowadzeniem kennel klatki. Wbrew obiegowej opinii nie jest ona więzieniem dla psa, ale może (dzięki odpowiedniemu jej wprowadzeniu) stać się miejscem lubianym i bezpiecznym. Nie tylko jest pomocna przy korygowaniu wielu niepożądanych zachowań, ale również podczas podróży z czworonogiem. Marzeniem każdego właściciela jest posiadanie posłusznego, szczęśliwego psa. By to osiągnąć nie wystarczy pupila karmić i obdarzyć miłością. Chcąc mieć psa zadowolonego i niesprawiającego problemów warto zastosować metodę 3xS. Spacer – długi, w nowe miejsca (nowymi trasami) nie tylko pozwoli rozładować zwierzęciu energię, ale również sprawi, że czworonóg będzie mniej wylękniony, łatwiej będzie się przystosowywał do nowych sytuacji, zapozna się z różnymi bodźcami i nauczy się je ignorować. Sport – odpowiednia dawka ruchu, właściwie ukierunkowana pozwoli psu prawidłowo się rozwijać, rozładować nadmiar energii, wspomoże rozwój umysłowy. Obecnie jest bardzo wiele rodzajów sportów kynologicznych, więc każdy znajdzie coś odpowiedniego dla siebie i swojego psa. Stymulacja umysłowa – szkolenie pozytywnymi metodami oraz zabawki interaktywne pozwolą psu odpowiednio wykorzystać jego mózg. Dzięki temu zwierzę uczy się samemu pokonywać problemy. Wysiłek umysłowy jest bardzo istotny dla psów nadaktywnych oraz wylęknionych. Odpowiednia dawka ruchu, poznawanie nowych miejsc oraz stymulacja umysłowa sprawią, że pies rozładuje nadmiar energii, pozwoli uniknąć niewłaściwych zachowań, ale przede wszystkim pozwoli opiekunowi i jego podopiecznemu nawiązać specyficzną więź. Dzięki temu staną się oni prawdziwymi przyjaciółmi. Witam, Od niedawna mam szczeniaka, w tej chwili ma dwa miesiące. Początkowo miałam problem by załatwiał się na zewnątrz, teraz już to robi, i to chętnie tak bym widziała, bo potem jest nagroda i pochwały, ale nie eliminuje to tego, że przestał się załatwiać w domu, załatwia się w nocy i w czasie Pies w domu to zawsze ekscytujące wydarzenie dla domowników, jak i samego psiego malucha. Zmiana miejsca, nowe zapachy, nieznani ludzie, nowe treny. Warto odpowiednio wcześniej przygotować się na te zmiany i świadomie podjąć decyzję, akceptowaną przez wszystkich domowników. Pamiętajmy, że szczeniak już od pierwszych dni obserwuje i uczy się co może, a czego nie w relacji z nami. Jesteśmy dla niego bardzo ważni, dlatego warto uczyć go dobrych zachowań poprzez zabawę oraz konsekwentnie przestrzegać wprowadzonych już od pierwszych dni jasnych i zrozumiałych granic wspólnego życia. Odpowiedzialność za psiego malucha 🐾 zanim szczeniak pojawi się w naszym domu powinniśmy się dobrze przygotować: przede wszystkim odpowiednia dawka wiedzy, aby uświadomić sobie z czym wiąże się życie z psim maluchem oraz przemyślenie, czy jesteśmy w stanie poświęcić odpowiednio dużo czasu, aby wychować psiego malucha na dorosłego szczęśliwego psa. 🐾 będąc odpowiedzialnym za psa musimy liczyć się również z kosztami, które będziemy ponosić, a z biegiem czasu mogą być różne ze względu na dostosowywanie do wieku i aktywności psa: pełnowartościowa karma oraz smaczki treningowe, wygodne legowisko, akcesoria spacerowe ( smycz, regulowana obroża, szelki, kaganiec), zabawki i gryzaki, akcesoria do czesania, kąpieli, koszty leczenia i szczepienia u weterynarza, ewentualne wizyty u psiego fryzjera – groomera, behawiorysty – zoopsychologa, psiego trenera oraz zakup innych psich akcesoriów (np. klatka transportowa, mata ochronna do samochodu, pasy bezpieczeństwa, woreczki na psie kupy, miski). 🐾 warto zastanowić się, czy będziemy chcieli kupić go z hodowli czy adoptować ze schroniska bądź fundacji. 🐾 dobrą zasadą jest, aby biorąc szczeniaka nie odbierać go od psiej matki i rodzeństwa wcześniej niż przed skończonym 7-8 tygodniem życia, który jest już samodzielny, sam je i poradzi sobie bez mamy, jest zdrowy i energiczny oraz z ciekawością podchodzi do ludzi. 🐾 od hodowcy, poza podstawowymi informacjami, metryką, książeczką zdrowia i wykazem szczepień i odrobaczeń, którym już szczeniak został poddany, warto zabrać również dotychczasową karmę, którą jadł szczeniak oraz coś co przesiąkło zapachem jego matki i rodzeństwa np. kocyk, czy większa zabawka, które w pierwszych dniach oddzielenia będą kojarzyć mu się z bezpieczeństwem, a nie samotnością w nowych warunkach. Ciekawość szczeniaka Wszystko może budzić zainteresowanie małego niszczyciela, który poprzez gryzienie i zabawę poznaje otoczenie, dlatego należy: 🐾 zabezpieczyć miejsca, do których szczeniak ma nie wchodzić (np. łazienka, kanapa, łóżko), schować buty i inne rzeczy, które pies może wykorzystać jako zabawkę, zabezpieczyć kable i kwiaty, nawozy i chemię, aby ciekawość szczeniaka nie była dla niego również zagrożeniem. 🐾 osłonić schody, po których szczeniak jeszcze nie umie chodzić, a spadając może zrobić sobie krzywdę. Zablokować specjalnymi klamrami drzwiczki szafek, schować słodycze, jak również i śmieci, które mogą stać się ciekawą zdobyczą. 🐾 zapewnić mu własne ulubione zabawki, gryzaki, którymi się zajmie, gdy będzie się nudził lub potrzebował spełnić swoją naturalną potrzebę żucia i gryzienia oraz zdobywania pożywienia. Wybór miejsca i ulubionych rzeczy dla szczeniaka Delikatny szarpak zamszowy dla szczeniaka 🐾 wyznaczenie odpowiedniego miejsca dla szczeniaka (legowiska, posłania, kojca, klatki kennel), miejsca, które będzie oazą spokoju i odpoczynku, gdzie szczeniak będzie czuł się szczególnie bezpiecznie, mając swoją przestrzeń. 🐾 wybór odpowiedniego miejsca, aby legowisko psa nie znajdowało się zaraz przy drzwiach, a raczej w miejscu, z którego będzie mógł dobrze obserwować środowisko wokół, tak by goście ani domownicy nie wchodzili bezpośrednio w jego przestrzeń. 🐾 pies musi czuć się bezpiecznie, dlatego powinien mieć swoje miejsce, gdzie będzie odpoczywał niewybudzany, ani nie niepokojony, musi mieć swoje ulubione zabawki (gryzaki, pluszaki, szarpaki, piłeczki, zabawki węchowe i na inteligencję). 🐾 szczeniak wymienia zęby oraz przez gryzienie poznaje świat, dlatego należy zapewnić mu odpowiednie gryzaki, które będą łagodzić ból, zaspokajać potrzebę żucia i gryzienia oraz pomogą w rozładowaniu energii. Zobacz więcej o zabawkach i wzbogacaniu psiego środowiska 🐾 Wybór i nauka imienia 🐾 powinno się wybrać ładne i łatwe w wymowie oraz dźwięczne imię, aby szczeniak szybko skojarzył, że powtarzane przez opiekuna miłym tonem i akcentem jest jego imieniem. Na początku dla szczeniaka wszystko brzmi podobnie, dlatego warto by imię nie było zbyt zbliżone w brzmieniu z innymi wymawianymi komendami, ani nie było zbyt popularnym imieniem wśród innych psów. Nauka imienia pozwoli później na szybsze zwracanie uwagi psa na opiekuna oraz lepszą komunikację. Bezpieczny pierwszy spacer w czasie kwarantanny 🐾 pierwsze 12 tygodni życia jest okresem kwarantanny, w czasie której szczeniak przyjmuje niezbędne szczepienia budujące jego odporność, jak również bardzo intensywnie uczy się wielu nowych rzeczy. Jest to najlepszy czas na socjalizację szczeniaka, dlatego warto w tym okresie zapoznawać go z różnymi bodźcami i oswajać ze światem zewnętrznym. 🐾 po pierwszych szczepieniach warto szczeniaka zabierać na nasz trawnik, gdzie nie pojawiają się dzikie zwierzęta, ani koty, które mogą zostawić niebezpieczne w tym okresie dla szczeniaka choroby. Zabieramy więc w miejsce, które jest czystym rejonem, gdzie nie spacerują inne psy, ewentualnie gdzie wiemy, że przebywają zdrowe psy, a ich odchody są sprzątane przez opiekunów. 🐾 pierwszy spacer powinien być dla szczeniaka miłym wydarzeniem, bez tłoku i głośnych dźwięków, które mogą go przestraszyć. Najlepiej unikać publicznych trawników, parków, skwerów, a wybierać miejsca, gdzie szczeniak bezpiecznie będzie mógł obserwować i zbierać zapachy (nie pozwalamy szczeniakowi na wąchanie odchodów innych zwierząt, ani kontakty z innymi niepewnymi zwierzętami!). 🐾 jeżeli jednak szczeniak jest bardzo chorowity najlepiej poczekać do końca wszystkich szczepień i zabierać na krótkie wycieczki na nasz ogródek i przejażdżki samochodem. Etapy rozwoju psa i socjalizacja 🐾 pamiętajmy o etapach rozwoju psa, w czasie których szczeniak uczy się nowych rzeczy, a prawidłowo przeprowadzona wczesna socjalizacja będzie miała wpływ na jego dalsze dorosłe życie. Szczenię do 8 tygodnia życia uczy się psich zachowań poprzez naśladowanie swojej matki i kontrolowaną zabawę ze swoim rodzeństwem ( nauka siły gryzienia i karcenie matki za złe zachowanie). Od 8 do 12 tygodnia bardzo intensywnie uczy się poprzez obserwację swojego ludzkiego opiekuna, otaczającego środowiska i bodźców. Socjalizacja – czyli stopniowe zaznajamianie psa z różnymi nieznanymi rzeczami i sytuacjami. Najlepiej przeprowadzana kilka razy w tygodniu, ale pamiętając by nie wpychać szczeniaka w zbyt trudne warunki, lecz stopniowo proponować, gdy jest gotowy na kolejny etap. Pies musi czuć się bezpiecznie – wprowadzając małymi krokami sytuacje, których nie zna, wystawiamy go na krótki stres, podczas którego ma nauczyć się nowych rzeczy: 🐾 zapoznanie z nieznanymi przedmiotami i dźwiękami (np. odkurzacz, miotła, pralka, talerze, mikser, suszarka, garnki, parasolka, dzwonek do drzwi, płacz dziecka, motor, karetka na sygnale, deskorolka, szum uliczny). 🐾 zaznajomienie z obcymi osobami (dzieci, osoby starsze, postawni mężczyźni, osoba na wózku). 🐾 środkami komunikacji (samochód, autobus, tramwaj) – na początku skarmianie z daleka i obserwacja. 🐾 ciasne przejścia, schody, korytarze w blokach, wchodzenie na pieńki i głazy, wejście do wody. 🐾 zabiegi pielęgnacyjne (kąpiel, czesanie, podcinanie pazurów, zakraplanie oczu, przyjmowanie tabletek i zastrzyków). 🐾 inne psy (znajome i o dobrych społecznych zachowaniach). Komunikacja między psami zobacz więcej 🐾 Nauka czystości i załatwiania na zewnątrz Preparaty usuwające plamy i zapach moczu 🐾 szczeniak dopiero uczy się załatwiania na dworze, dlatego mogą zdarzać mu się wpadki nawet mając 10-11 miesięcy. Warto kupić preparaty usuwające plamy i nieprzyjemne zapachy moczu, które później nie wyczuje pies np. firmy Mr Smell i Dr Seidel Maskol. 🐾 należy zadbać o odpowiednią liczbę i częstotliwość spacerów (uwzględnienie momentów największego pobudzenia psa). 🐾 szczeniak ze względu na szybszy metabolizm potrzebuje załatwiać się średnio co 3-4 godziny, a zwłaszcza po przebudzeniu, jedzeniu, ekscytującym wydarzeniu, jakim może być przywitanie z opiekunami i zabawa. 🐾 pamiętajmy, że szczeniak będzie miał jeszcze przez jakiś czas wpadki, dlatego nigdy nie karzmy szczeniaka za to, że załatwił się w domu, tylko od razu wynośmy go na dwór, nagradzajmy radością i smaczkami za załatwienie się na zewnątrz, a w domu sprzątajmy bez zbędnych emocji (najlepiej już nie w obecności szczeniaka). 🐾 nie warto krzyczeć na szczeniaka ze jego wpadki, ponieważ on dopiero uczy się czystości, a przez karanie może zacząć się bać przy nas załatwiać i robić to, gdy nikt nie widzi. Ustalanie jasnych granic i neutralność wobec niepowodzeń 🐾 trzeba uważać na karanie psa w młodym wieku, a zwłaszcza krzyczenia za wpadki, gdy młody pies dopiero uczy się pewnych zachowań i sytuacji. 🐾 już sam brak uwagi opiekunów, jak również nie dostanie ulubionej zabawki, czy smaczka w danej chwili jest dla szczeniaka pewnego rodzaju karą, ponieważ według niego odbiera się mu coś co jest dla niego bardzo ważne. Dlatego więc nie ma sensu karać psa krzykiem, biciem i straszeniem skoro są inne pozytywne metody możliwe do wykorzystania, by zaznaczyć szczeniakowi, że robi coś źle, a równocześnie nie wpłynie to na pogorszenie relacji i zaufania do człowieka. 🐾 istotne jest od początku wprowadzanie jasnych i zrozumiałych granic oraz konsekwentne ich przestrzeganie, tak aby pies miał jasny przekaz co może, a czego nie w relacji z nami. Ustalenie granic, gdzie pies może przebywać, kiedy ma sam sobą się zająć, kiedy ma poczekać, a także nagradzanie za każde dobrze wykonane zadanie, komendę, podjęte działanie. 🐾 relacja z właścicielem jest najważniejsza dla szczeniaka, który postrzega swojego człowieka jako opiekuna, dostarczającego jedzenie i pozytywne bodźce w formie zabawy i spacerów oraz czuje się przy nim bezpiecznie, podążając za nim i ucząc się nowych zachowań. Nauka i spełnianie potrzeb 🐾 młody pies rośnie i potrzebuje mnóstwa uwagi, ale również spełniania swoich podstawowych potrzeb, aby się nie nudził i nie musiał szukać sam sobie rozrywek. 🐾 im wcześniej zaczniemy treningi posłuszeństwa tym lepiej, mając na uwadze nawiązywanie pozytywnej relacji, naukę spacerowania i wspólnej zabawy oraz pozostawania samemu w domu (najpierw na kilka sekund, potem minut, aż do pełnych godzin samotności). 🐾 na początek proste ćwiczenia, odpowiednie motywowanie i nagradzanie szczeniaka, powtarzanie ćwiczeń, które lubi pies. Reagowanie na imię, przywołanie i komendy (do mnie, siad, zostań, łapa, leżeć, czekaj, fe, proszę, zostaw, spacer). 🐾 spokojne przyzwyczajenie szczeniaka do zabiegów pielęgnacyjnych, kąpieli, wizyt u weterynarza, podróżowania samochodem. 🐾 praca ze specjalistą: jeżeli zdecydujemy się to wybierzmy szkoleniowca, który uczy psy pozytywnymi metodami, a nie awersyjnymi np. stosowanie obroży elektrycznej, dławika, szpicruty, mających szybciej zmusić psa do wykonania zadania i de facto łamiących ich psychikę i pogarszających relację z opiekunem, poprzez utratę zaufania, brak bezpieczeństwa i strach. Treningi powinny być dostosowywane indywidualnie do możliwości psa oraz przeprowadzane w bezpiecznych warunkach, w których pies będzie budował swoje kompetencje społeczne, a nie pogłębiał lęki. Ewentualnie warto pomyśleć o zapisaniu się do psiego przedszkola, ale nie zapominając o ćwiczeniach w domu, które są podstawą budowania relacji opiekun-pies. 🐾 psy bardzo intensywnie komunikują się z nami, pokazując od bardzo delikatnych i subtelnych sygnałów, po bardzo wyraźne i silne, aż po zachowania agresywne. Należy pamiętać, iż celem warczenia jest zatrzymanie lub zwiększenie dystansu od osobnika, którego pies się niepokoi i warto respektować te sygnały, aby nie doprowadzać do sytuacji niebezpiecznych. Praktyczne rady, jak nie doprowadzać do sytuacji niebezpiecznych czytaj więcej 🐾 Zdrowie, dieta i wizyty u weterynarza 🐾 reagowanie na złe samopoczucie szczeniaka, kontakt z lekarzem weterynarii, podstawowe szczepienia i badania, odrobaczanie, zabezpieczanie przed insektami. 🐾 pierwsza wizyta u lekarza weterynarii, bez stresu, spokojne zapoznanie z zapachami, z narzędziami, lekarzami, nagradzanie za przebywanie w miejscu o wielu zapachach i nieznanych bodźcach. 🐾 właściwie dobrana dieta stała, która nie będzie doprowadzać do rewolucji żołądkowych i alergii oraz będzie smakowita dla intensywnie rosnącego szczeniaka. 🐾 żołądek psa przyzwyczaja się do trawienia jednego głównego rodzaju pożywienia, dlatego nie możemy co chwila gwałtownie zmieniać diety, a w razie potrzeby zmiany wprowadzać stopniowo. Karma powinna być dostosowana do wieku, aktywności psa oraz być smakowitym, dobrze strawnym i pełnowartościowym posiłkiem. 🐾 można wyznaczyć również w zamkniętym słoiku dzienną dawkę podawaną psu, a także część karmy podawać również w zabawkach węchowych i kongach. 🐾 warto uczyć od początku, że dotknięcie miski i zabranie na chwilę oznacza, że pies dostanie coś dużo lepszego, a nie całkowicie straci. 🐾 wskazane jest ustalić też stałe pory posiłków i spacerów, aby pies znał przewidywalny schemat dnia. 🐾 Więcej artykułów na podobny temat zobacz 🐾 Wzbogacanie psiego środowiska przeczytaj więcej 🐾 Chcesz poznać historię psich klientów oraz śledzić na bieżąco nowości?Obserwuj nas na Facebooku i Instagramie 😍
Pilnowanie zasobów. Pilnowanie zasobów jest zachowaniem, które może skłonić psa do gryzienia lub warczenia. Stan ten pojawia się, gdy szczeniak wierzy, że coś, co uważa za cenne, zostanie mu odebrane i zaczyna okazywać brak poczucia bezpieczeństwa. Innymi słowy, zwierzę próbuje chronić przedmiot i reaguje na to wydając dźwięki.

Z historycznego i ewolucyjnego punktu widzenia jest to zachowanie naturalne, psy żyły na obrzeżach ludzkich osad, gdzie żywiły się odpadami i ludzkimi odchodami stanowiącymi wciąż źródło substancji odżywczych. Suki zjadają odchody swoich szczeniąt, by oczyścić gniazdo, jest to w pełni naturalne zachowanie, któremu możemy starać się zapobiec, ubiegając je w sprzątaniu po młodych psiakach. Zjadanie własnych odchodów zdarza się w przypadku psów karanych za załatwianie się w domu, warto wtedy zmienić stosowane metody w nauce czystości. By pies w czasie spacerów nie korzystał z takich brzydko pachnących stołówek, musimy przede wszystkim nauczyć go komendy oznaczającej dla niego porzucenie interesującego go obiektu (np. „zostaw”, „nie rusz”). By komenda zadziałała w takim przypadku, musi być wcześniej naprawdę dobrze przećwiczona w różnych warunkach. Zanim osiągniemy ten etap, w miejscach wysokiego ryzyka nie spuszczamy psa ze smyczy, możemy używać długiej linki, by mieć go cały czas pod kontrolą. Jeśli psu spuszczonemu ze smyczy zdarzy się znaleźć śmierdzący „skarb”, nie biegniemy w panice w jego kierunku, starajmy się go entuzjastycznie zachęcić do przyjścia do nas (tu przydałaby się też dopracowana komenda przywołująca psa), możemy zacząć uciekać lub udawać, że znaleźliśmy właśnie coś bardzo w domu poza psem mieszka kot, pomyślmy nad takim ustawieniem kociej kuwety by była łatwo dostępna dla kota a zupełnie poza zasięgiem psa. Zjadanie kocich odchodów nie zaszkodzi psu ale zjedzenie sztucznego silikonowego żwirku może już mieć gorsze ze sobą wyjątkowo pożądane przez psa smakołyki, by odejście od znaleziska okazało się dla niego naprawdę opłacalne. Czasami właściciele sami nieświadomie wzmacniają to niepożądane u psów zachowanie. Jeśli właściciel zaczyna krzyczeć i biec w stronę psa, z jednej strony pies może uznać znalezione odchody za wyjątkowo cenne, jako że właściciel tak bardzo chce mu je odebrać, z drugiej strony może nauczyć się zwracania w ten sposób uwagi właściciela. Pamiętajmy więc o zachowaniu spokoju i wspólnych zabawach z psem. Jeśli w czasie spacerów będziemy wciągać psa we wspólne aktywności jak, np. szukanie zabawek czy aportowanie, nie tylko nie będzie miał tyle wolnego czasu, by przeszukiwać pobliskie krzaki, ale też nauczy się z nami lepiej współpracować i zwracać na nas większą uwagę również poza domem. Jeśli nasz pies zjada odchody, pomyślmy nad uzupełnieniem jego diety i skupmy się na szkoleniu, które zwiększy naszą kontrolę nad zachowaniem psa. ten problem ze swoim psem? Jak reagujecie w takich sytuacjach? Podzielcie się doświadczeniami.

Żwirek i kocie odchody traktujemy tak jak inne odpady zmieszane. Sama wrzucam je do domowego kosza na odpady zmieszane, który jest opróżniany do zewnętrznego czarnego kontenera co 1-2 dni i nie mam żadnych problemów z nieprzyjemnymi zapachami z kosza. Pierwszą z nich włóż do miski i daj psu. Kiedy zje daj mu następną, potem trzecią, czwartą itd Aż zje wszystko. Jeśli pies zbyt szybko je, później może zacząć jeść swoje odchody. Nie strawi do końca pokarmu, więc później czuje ją w odchodach. Najlepszy na to jest ananas :) Pozdrawiam! odpowiedział (a) 11.08.2011 o 18: W zeszłym roku wybrałam się na wakacje z psami nad piękne, polskie morze. W tym roku przyszedł czas odwiedzić góry i to nie byle jakie góry. Wybraliśmy się do Czech, gdzie mogliśmy podziwiać tzw. Skalne Miasta. Są to przepiękne zbiorowiska skał zbudowane z piaskowca. Przypominają plan zdjęciowy Władcy Pierścieniu lub innej hbKNTqy. 429 321 482 307 468 341 372 354 363

co zrobic jak szczeniak je swoje odchody